8 utworów na ósmego marca od raperek
To zestawienie to dowód, że panie, choć w mniejszości nie zamierzały ulegać mężczyznom w popisach słownych na bitach. Osiem wyjątkowych osobowości, tyle samo hitowych tracków będących ich udziałem, po jednym z licznych dokonań artystycznych płci pięknej.
EVE – WHO’S THAT GIRL?
Kim jest ta dziewczyna, reprezentantką słabszej płci? Bynajmniej skoro potrafi odnaleźć się na tak hitowym bicie jak ten, w dodatku w tak porywającym stylu. Reprezentantka Ruff Ryderz pokazała jak brzmieć świeżo i unikalnie dzięki czemu poniższy numer buja publiką w klubach nie mniej potężnie niż wtedy gdy został upubliczniony światu.
BAHAMADIA – 3 THE HARD WAY
Ciężką drogę przeszły kobiety na przestrzeni wieków, niejednokrotnie musząc wręcz wyszarpać szacunek jaki im się po prostu należał. Nieprzypadkowo Filadelfię, w której dorastała bohaterka poniższego utworu uważa się za kolebkę rewolucji i walki o niepodległość USA.
MISSY ELLIOT – WORK IT
Praca popłaca, sukcesywna pełna oddania, pasji i szacunku dla korzeni nurtu. Tron, na którym zasiadła poprzez lata działalności Missy Elliot w pełni jej się należał, chociażby za ilość numerów, które na stałe zapadły w pamięć słuchaczy. Poniżej ten, który zanotował najwięcej odsłon.
FOXY BROWN – OH YEAH
Seksapil, wdzięk czy charyzma to cechy nierozerwalnie związane z prawdziwymi kobietami. Która z nich łączy w sobie wszystkie trzy? Bezapelacyjnie lisica o brunatnym kolorze skóry nosząca przydomek Foxy Brown. Lekkość z jaką płynie na tym wypełnionym karaibskim vibem bicie jest porażająca, nie mniej jak jej uroda w klipie.
CARDI B – MONEY
Nie ufajcie kobietom, których nie jara forsa jak mawia klasyk. Z tym niezaprzeczalnie mamy do czynienia gdy słuchamy poniższego tracku, zobrazowanego poprzez pełne przepychu i blichtru ujęcia video. Nagroda Grammy za najlepszy rap album 2019 roku w tym wypadku wcale Nas nie dziwi.
NICKI MINAJ – ANACONDA
Cwana, przebiegła i atakująca bez litości anakonda to również tytuł tracka od Nicki Minaj. Choć raperka posturą nie przypomina węża to zwinnie niczym on operuje słowem w utworze wyprodukowanym przez mężczyzn dusząc go przez ponad 4 minuty.
LIL’ KIM – LIGHTERS UP
Unieście swoje zapalniczki w górę i odpalcie w nich ogień na znak szacunku dla wszystkich rapujących kobiet na przestrzeni lat. Płomień niech rozbłyśnie jak gwiazda Lil’ Kim, której przedrostek tylko ujmuje jej wielkości przy popisywaniu się zwinnością w używaniu języka, tak jak w przykładowym bangerze z połowy ubiegłej dekady.
QUEEN LATIFAH – LADIES FIRST
Zestawienie zamyka Queen Latifah, której podejście doskonale obrazuje już sam tytuł poniższego singla. Rozkłada w Nim wielu aspirujących do miana graczy raperów, pokazuje iż to do kobiet należy pierwszeństwo w grze. Rozłóżcie się wygodnie i delektujcie tymi smakowitymi kąskami serwowanymi poniżej jak ja singlowy gatefold vinyl.