Hip Hop Kemp, 2017 – dlaczego warto?

Są ludzie, dla których festiwale muzyczne to bardzo ważny element życia towarzyskiego i są ludzie, którzy w pewnym sensie dla nich żyją. Niezależnie od tego, do której grupy należysz oraz jaki styl muzyczny trafia w Twoje gusta, Hip-hop Kemp będzie dla Ciebie pozycją, którą dobrze dołączyć do festiwalowego portfolio.

Nie bez powodu już po raz kolejny znalazł się w gronie najlepszych europejskich festiwali muzycznych, nie bez powodu Hradec Kralove nazywane jest stolicą europejskiego hip-hopu. Hh kemp przyciąga największe gwiazdy światowego formatu, a organizatorom nie można odjąć tego, że robią to z rozmachem. 

Mimo że na chwilę obecną nie znamy jeszcze line-upu tegorocznej edycji, to zapewne wielu już zdążyło powiedzieć: „bez kitu, muszę tam być!”. Organizatorzy dawkują kolejne smaczki, a wielki napis „Artyści wkrótce”, w zakładce line-up, nieustannie trzyma w napięciu każdego „kempowicza”.

Głównym atutem wyróżniającym Hip Hop Kemp pośród innych festiwali muzycznych, jest to, że w kulturze hip-hop w kwartecie z muzyką (rap i deejaying) idzie jeszcze taniec oraz graffiti. Na Kempie, prócz klasycznych koncertów, organizowanych jest mnóstwo atrakcji dla wszystkich fanów tzw. czterech elementów. Bardzo popularne są bitwy freestylowe i należy zaznaczyć, że nie tylko te dla raperów. W duchu artystycznym rywalizują także tancerze, DJ-e czy graficiarze. Nieodłącznym atrybutem kultury hip-hopowej jest także skateboarding, zatem na terenie festiwalowym nie może zabraknąć ramp, boxów i kickerów, na których prócz „leżingu” po ciężkiej nocy można jeszcze wykręcić jakiegoś flipa.  

W tym roku w Hradec Kralove obchodzimy małą rocznicę, bo to już 15 edycja tego święta. Jeśli jeszcze nie udało nam się Was przekonać, zachęcamy do odwiedzenia strony festiwalu, gdzie znajdziecie dużo więcej motywatorów, szybko kurczącą się pulę biletów oraz licznik nieubłaganie odmierzający czas do dnia, w którym Hradec Kralove zamieni się w serce światowego hip-hopu bijące w rytm stopy w tempie 90 uderzeń na minutę. Tak, więc jak to mawiała Molesta: „pakuj mandżur” i ruszaj na kolejną edycję „Festiwalu z atmosferą”.