Ja gram, gram, gram...

2017-12-19
Ja gram, gram, gram...
Czy Ty jesteś graczem?

...a Ty?! Większość z Nas miała kiedykolwiek styczność z grami komputerowymi, video bądź tych dedykowanym smartfonom. Niewielu jednak związało z tym swoją przyszłość, ba, niektórzy nie urodzili się gdy biznes już raczkował. Interes wynikający ze współzawodnictwa graczy pojawił się na świecie już w 1972 za sprawą turnieju w Stanford, gdzie gracze testowali swoje umiejętności gry w „Spacewar”! Kolejny milowy krok w rozwoju dyscypliny to gra „Netrek” z 1988 roku pozwalająca na rywalizację nawet 16-stu graczy w czasie rzeczywistym. Wyżej wymienione dzieło uznaje się za pioniera znanej współcześnie formy kompetytywnego trybu multiplayer. Gwoli ścisłości należy dodać, iż tytuł nie doczekał się ogromnych turniejów ale rozpalił wyobraźnię twórców i graczy co poskutkowało stworzeniem terminu takiego jak e-sport w oógle. Obecne do dzisiaj na rynku producentów gier Nintendo wyszło z pierwszą inicjatywą skupienia profesjonalnych graczy w jednym miejscu. Zawody Nintendo World Championship oferowały już nie tylko prestiż w środowisku ale również nagrody rzeczowe i pieniężne. Mimo, iż turniej odbył się w USA to rynek zdominowali mieszkańcy Azji, szczególnie Korei Południowej i Japonii. O hegemonii zawodników z tamtej części globu niech świadczą miejsca w czołówce wszelkich rankingów takich gier jak „Starcraft” czy „League Of Legends” oraz utworzenie Korean e-Sports Association (KeSPA), które zajmuje się regulowaniem działania branży i promocją e-sportu. Po chwilowym przestoju w latach 2008-2010 wydawało się, że rynek nie ma szans na dalszy rozwój ale późniejsze sumy pieniędzy przeznaczonych na wygrane oraz śledzenie transmisji przez milionową publiczność rzuciły nowe światło na zmagania pro-gamerów. Cieniem z pewnością na ich wizerunku jest afera dopingowa, która jak każdy inny sport w pogoni za sławą skutkowała przyswajaniem niedozwolonych środków poprawiających wydajność. Na szczęście istnieje legalny doping dla graczy i ich kibiców, mianowicie ciuchy, które chętnie noszą jedni i drudzy. Jedna z marek o nazwie „WearOver” właśnie zawitała do Nas, podobno bardziej wytrzymała od joysticka czy pada!

Czy Ty jesteś graczem? - wearover
Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2017
pixel